Każdy, kto w ostatnich miesiącach odwiedził profil Karin Haydu w mediach społecznościowych, pomyślał, że jest po uszy zakochana. W październiku pochwaliła się swoim nowym chłopakiem, który jest od niej o 15 lat młodszy. Z naszych ustaleń wynika, że spotkali się zaledwie miesiąc wcześniej.
Zakochani są ze sobą stosunkowo krótko, a nawet dzisiejszy post aktorki dowodzi, że wciąż przechodzą fazę pierwszego wielkiego zauroczenia. Karin pogratulowała Davidowi dzisiejszych urodzin zdjęciami, na których pochwaliła się swoim imieniem i ustami uwiecznionymi na dłoni.
Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak tatuaż, drugi już budzi wątpliwości i bardziej przypomina efemeryczny rysunek. I Karin nam to potwierdziła. „Tatuaż nie jest trwały” ujawniła aktorka. Więc po prostu kazała narysować imię swojego kochanka, jak zakochana nastolatka. Jak dodała za Topky, nawet nie pomyślała o trwałej dekoracji. „Nie, nigdy nie myślałem o zrobieniu sobie tatuażu. Nie jestem tego fanem” ona powiedziala nam.
Zakochana Karin Haydu (45 l.): Zachowuje się jak nastolatka… Och, co ona zrobiła dla swojego chłopaka (30 l.)!
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.