Wydaje się, że polityka energetyczna UE nie była całkowicie ślepa i naiwna, nawet w latach poprzedzających kryzys energetyczny i konflikt wojenny na Ukrainie. Już w październiku 2013 roku jako projekt będący przedmiotem wspólnego zainteresowania wskazał połączenie gazociągiem Norwegii i Polski.
nie zaniedbuj
Największy na świecie importer LNG płaci jedną trzecią ceny w porównaniu z Europą. Ma dość gazu
Operatorzy gazociągu, czyli duński Energinet i polski operator Gaz-System, przeprowadzili w 2016 roku studium wykonalności, a pod koniec 2018 roku zapadła ostateczna decyzja, że projekt pod nazwą Baltic Pipe dojdzie do skutku. W 2020 roku rozpoczęto budowę. Do istniejącego gazociągu norweskiego Europipe II, który prowadzi do Niemiec, dołączył nowy gazociąg, który prowadzi do Polski przez Danię.
Projekt trwał dwa lata
Budowę zakończono jesienią 2022 r., oddanie do użytku i wszystkie pozwolenia na uruchomienie zostały zakończone w październiku, zaczął płynąć gaz. Pod koniec listopada operacje szły już pełną parą. Przepustowość gazociągu wynosi 10 miliardów metrów sześciennych rocznie w kierunku Dania-Polska i 3 miliardy metrów sześciennych w kierunku przeciwnym.
Słowacja ma już norweski gaz, obecnie płynie gazociągiem do Niemiec i dalej przez Czechy do punktu wejścia Lanžhot, skąd trafia na Słowację. Gaz ten przepływa właśnie przez gazociągi Norpipe lub Europipe I i II, do których łączy się Baltic Pipe.
- Baltic Pipe: Krótka historia
-
gazociąg rura bałtycka jest złożony z kilka plasterków. Pierwszy to rura o długości 110 km, która łączy gazociąg Europipe II z zachodnim wybrzeżem Danii, na sekundę to 230-kilometrowa kontynuacja na kontynencie duńskim, gdzie zbudowano nowe sprężarki. Trzeci odcinek ma długość 270 km i ciągnie się od wschodniego wybrzeża Danii przez wody szwedzkie (Sztokholm wydał na to zezwolenie) do miejscowości Niechorze-Pogorzelica w Polsce. Ostatni segment ma 280 km długości i przecina terytorium Polski do systemu transportowego. Polska wybudowała nową tłocznię w Gustorzynie i zwiększyła wydajność sprężarek w Goleniowie i Odolanowie. Gaz może więc cofnąć się aż do Danii, a nawet Szwecji. Dożywotni gazociągu jest 50 lat. Koszty budowy reprezentowany 1,6 miliarda euroz czego duński udział wynosi 1,1 miliarda.
źródło: stringer
Subskrybuj TREND w najlepszej cenie już od 1€/tydzień
- Pełny dostęp do artykułów premium i archiwów
- Dostęp premium do serwisów Medialne, TRENDreality i ENJOY
- Mniej reklam na TREND.sk
Zamów abonament
Już zarejestrowany?
Zaloguj sie
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.