Pomoże to blokowi przygotować się na następną zimę, kiedy dostawy rosyjskiego gazu będą niewystarczające.
Ministrowie energii Unii Europejskiej (UE) zgodzili się we wtorek (28 marca) na przedłużenie dobrowolnych ograniczeń w zużyciu gazu o 15 proc. zaopatrzenie. . Poinformowały o tym agencje Bloomberg i Reuters.
Niektórzy urzędnicy unijni oczekiwali, że ministrowie rozstrzygną spór o to, czy energia jądrowa powinna być zaliczana do celów w zakresie energii odnawialnej. Ta kwestia dzieli państwa członkowskie. Mogłoby to również opóźnić główną politykę UE w zakresie energii odnawialnej.
Zmniejszenie zużycia gazu ziemnego było jednym z wielu działań, które pomogły blokowi przezwyciężyć kryzys energetyczny po wybuchu wojny na Ukrainie. Według danych Rady UE zużycie gazu w UE spadło o 19,3% między sierpniem 2022 r. a styczniem 2023 r.
Unia szuka też sposobu, by umożliwić państwom członkowskim zakazanie dostaw rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG). I to bez wprowadzania nowych sankcji energetycznych.
Ministrowie energii mają zatwierdzić propozycję, która pozwoliłaby rządom tymczasowo uniemożliwić rosyjskim eksporterom wstępną rezerwację infrastruktury potrzebnej do transportu LNG. Tak wynika z dokumentu, do którego dotarł Bloomberg News.
„Nie możemy i nie wrócimy do status quo z Rosją jako głównym dostawcą gazu” – powiedziała Kadri Simson, unijna komisarz ds. energii.
Proponowane rozporządzenie musi również zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski. Zaproponował własne rozwiązania ograniczające import rosyjskiego gazu. Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa i Polska naciskają na zablokowanie importu LNG.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.