Francja zmierzyła się z Polską i awansowała do ćwierćfinału

4.12. 2022 19:36

Francuscy piłkarze zakwalifikowali się do ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze. W niedzielnym meczu obrońcy tytułu pokonali Polaków 3:1. Ich gole strzelił Olivier Giroud w 44. minucie, następnie w 74. i 90+1. Kyliana Mbappe. W ostatniej akcji meczu Robert Lewandowski tylko skrócił karę.

Giroud strzelił swojego 52. gola i został nowym rekordzistą reprezentacji Francji. Mbappe jako pierwszy strzelił czwartego gola w turnieju i dodał piątego. Francuzi w półfinale zmierzą się ze zwycięzcą meczu Anglia – Senegal.

1/8 finału:
Francja – Polska 3:1 (1:0)
Bramki: 74. i 90. +1. Mpabbe, 44. Giroud – 90.+9. Lewandowski (z 11 m), ŽK: Tchouameni – Bereszyński, Cash. Sędziowie: Valenzuela – Urrego, Tulio (wszyscy pt.), 40 989 widzów.
Francja: Lloris – Kounde (90.+2. Disasi), Varane, Upamecano, T. Hernandez – Tchouameni (66. Fofana), Rabiot – Dembele (76. Coman), Griezmann, Mbappe – Giroud (76. Thuram)
Polska: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior (87. Bednarek), Bereszyński – Krychowiak (71. Bielik) – Kamiński (71. Zalewski), S. Szymański (64. Milik), Zieliński, Frankowski (87. Grosicki) – Lewandowski

Francuzi spotkali się w czołówce rozgrywek z Polakami po raz pierwszy od 1982 roku. W tym czasie północnym sąsiadom Słowaków udało się odnieść sukces w walce o 3. miejsce w Pucharze Świata w Hiszpanii 3:2. Jednak w trzeciej rundzie Kataru z 16, gracze Gaelic Rooster byli zdecydowanymi faworytami. Zdawał sobie z tego sprawę polski trener Czesław Michniewicz i zbudował formację z jedynym klasycznym napastnikiem Lewandowskim. Podczas ostatniego spotkania grupy z Tunezją Francuzi mogli sobie pozwolić na ułożenie improwizowanego składu, tak że tylko stoper Varane i pomocnik Tchouameni powtórzyli start w bazie w 1/8 finału. Hugo Lloris wrócił do bramki i wyrównał rekord drużyny Francji. Startował w „Les Bleus” po raz 142., podobnie jak były obrońca Lilian Thuram. Tymczasem 35-letni bramkarz Tottenhamu wyrównał między słupkami swojego poprzednika Fabiena Bartheza. Obaj złapali 17 razy dla Francji na mundialu.
Obrońcy tytułu pokazali swoją siłę od samego początku, ale Szczęsny został przetestowany z dystansu przez Dembele i Tchouameniego dopiero w pierwszej połowie godziny. Francuzi swoją pierwszą dużą okazję mieli w 29. minucie. Polacy popełnili błąd w środku pola, Dembele zebrał piłkę na skrzydle i posłał do Girouda obok pustej bramki, ale ten nie potrafił skierować jej dokładnie w wślizg. Polacy cierpliwie czekali na swoją szansę iw 38. minucie mieli znakomitą okazję do otwarcia wyniku. Po akcji Bereszynskiego Zieliński znalazł się zupełnie wolny w środku pola karnego, ale trafił tylko w Llorisa, a strzał Kamińskiego poza linię bramkową wybił Varane. Ponownie, tradycyjny frazes, że nie możesz dawać i nie możesz dostać. W 44. minucie Mbappé idealnie znalazł wolnego Girouda w polu karnym, a gol AC Milan nie wahał się. Trzydziestosześcioletni weteran został tym samym nowym rekordzistą francuskiej drużyny z 52 golami. O jedną bramkę wyprzedza Thierry’ego Henry’ego.

Nawet po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Polacy mieli strzelić gola, ale nie otworzyli od razu obrony i nie zaatakowali. W 48. minucie Griezmann mógł przyspieszyć bezpośrednim kopnięciem, ale przy piłce był Szczęsny. Niedługo potem o mało nie chybił Mbappe z dystansu. Na murawę wszedł kolejny napastnik Milik i Polacy zaczęli częściej trzymać piłkę w korkach. Jednak w 74. minucie Mbappé pokazał, jak niewiele mu wystarczyło, by stać się decydującym elementem meczu. Po podaniu Dembele złapał piłkę na skraju pola karnego, wycelował i uderzył w górny róg blisko bramki. Ten moment unicestwił Polaków i nie mogli już dramatyzować pojedynku. Jednak Mbappe nie wystarczył i już w pierwszej minucie doliczonego czasu gry dołożył kolejnego gola z niemal identycznego miejsca. Po prostu skierował się w przeciwległy róg. Na sam koniec Lewandowski miał jeszcze okazję odrobić niewykorzystany rzut karny z meczu z Meksykiem. Nie udało mu się to za pierwszym podejściem, ale ponieważ Francuz wszedł wcześniej w pole karne, miał okazję do dogonienia i już mu się to udało.

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *