Polka, matka siedmiorga dzieci, przedwcześnie urodziła pięcioraczki, – poinformowali we wtorek urzędnicy krakowskiego szpitala na południu Polski – piszą agencje AFP i AP. Dwóch chłopców i trzy dziewczynki urodziło się przez cesarskie cięcie w niedzielę 12 lutego. Matka była w 28 tygodniu ciąży – poinformował Krakowski Szpital Uniwersytecki. Noworodki ważyły od 710 do 1400 gramów, umieścili je w inkubatorach i otrzymują wsparcie oddechowe. Biorąc pod uwagę ich przedwczesny poród, według lekarzy czują się dobrze.
Matka Dominika Clarke (37 l.) powiedziała we wtorek na konferencji prasowej, że czuje się „znacznie lepiej, niż się spodziewała”. „Jeśli dana osoba ma system, spokojne nastawienie i pozytywne nastawienie, to wtedy można mieć bardzo dobre życie nawet z tak dużą stertą dzieci”, Clarke powiedział. „Planowaliśmy ósme dziecko, ale okazało się, że jest ich więcej”, dodała w szpitalu obok swojego brytyjskiego męża Vince’a. Noworodki otrzymały imiona Arianna Daisy, Charles Patrick, Elizabeth May, Evangeline Rose i Henry James.
Matka uważa swoją ciążę za „cud”. Prawdopodobieństwo poczęcia pięcioraczków wynosi 1 na 52 miliony. „Jako matematyk lubię tego rodzaju statystyki” – powiedział Clarke. „Mieliśmy większe szanse na wygraną na loterii niż posiadanie bandy takich dzieciaków” stwierdziła.
Inne dzieci Clarke mają od dziesięciu miesięcy do 12 lat i obejmują dwie pary bliźniaków. „Mamy nadzieję, że dożyjemy tego radosnego momentu, kiedy dzieci zostaną wypisane ze szpitala” – powiedział ordynator oddziału neonatologii szpitala Ryszard Lauterbach.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.