Minęło kilka dni, zanim Mária Čírová podzieliła się swoimi wrażeniami z pierwszej rundy konkursu Let’s Dance w sieci społecznościowej. „Nasz WALC🕊️ i pierwsza chwila tańca! Chyba tylko dziś mogę zareagować. Od niedzieli do poniedziałku spałem 3h30, więcej nie mogło być. Doświadczenie, emocje, trud, by dać z siebie wszystko , idealna atmosfera w Incheba, Wasze reakcje, newsy, radość, że to się dzieje naprawdę i zaczęliśmy tańczyć na parkiecie największego Let’s Dance show” wyznała wokalistka.
Jednak widzowie spektaklu tanecznego, a zwłaszcza jego sympatycy, również byli pełni emocji. Byli oczarowani występem Márii, ale także jej ogólnym wyglądem. Była anielsko piękna w delikatnej białej sukience i tańczyła jak wróżka. Niektórzy fani przyznali, że mieli łzy w oczach podczas jej występu, tak bardzo przeżywali to z nią. W ich oczach Maria była po prostu ucieleśnieniem anioła.
Partner taneczny Márii, francuska tancerka Joris Yacoub, również był zadowolony z jej występu w konkursie. „Jestem z ciebie taki dumny. A to dopiero początek. Zrobimy to” — napisał do Márii zachęcające słowa przed kolejnymi ciężkimi sesjami treningowymi. Jednak jej mąż Marián Kachút był całkowicie poruszony występem Márii, który nie mógł oderwać od niej wzroku i po występie wynagrodził ją uściskiem i ciepłym pocałunkiem oraz pięknym bukietem, bo zobacz ZDJĘCIE w GALERII. Później zamieścił zdjęcie swojej żony na portalu społecznościowym, któremu opowiedział absolutnie wszystko…
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.