Polska jest gotowa podjąć „niestandardowe działania”, jeśli Niemcy nie zgodzą się na dostawę czołgów na Ukrainę– powiedział wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Negocjacje w tej sprawie odbywają się w piątek w Niemczech.
Dziś w amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech spotkają się przedstawiciele kilkudziesięciu krajów, które dostarczając broń wspierają Ukrainę w walce z rosyjską inwazją, a jednym z tematów ma być możliwość dostarczenia Ukraińcom niemieckich czołgów .
Polska czy Finlandia zgłosiły gotowość dostarczenia ukraińskiej armii czołgów Leopard 2, ale zgodnie z przepisami potrzebują na to zgody Berlina.
Zapytany, czy Polska zrobi to pomimo dezaprobaty Niemiec, Jabloński odpowiedział, że jego zdaniem „gdyby opór był silny, bylibyśmy gotowi na takie niestandardowe działania”. „Ale nie wyprzedzajmy faktów” – dodał.
Niemcy stoją w obliczu rosnącej presji krajowej i zagranicznej, aby zgodziły się na dostawy lampartów Ukraińcom. Kanclerz Scholz nadal niechętnie podejmuje taki krok, ale w dłuższej perspektywie podkreśla, że Berlin pójdzie do przodu wraz z pozostałymi sojusznikami. (ČTK)
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.