I to na wypadek, gdyby za polską granicą pojawiło się państwo agresywne.
Prezydent RP Andrzej Duda zadeklarował w czwartek 2 lutego, że jest gotów zbudować żelazną kurtynę aż po chmury. I że w przypadku, gdy za wschodnią granicą istnieje agresywne państwo nastawione na zabijanie i zniewolenie swoich sąsiadów.
Zrobił to w nawiązaniu do Rosji, która prawie rok temu zaatakowała Ukrainę – poinformowała PAP. W Rydze Duda wziął udział w panelu dyskusyjnym poświęconym kwestiom bezpieczeństwa ze swoim łotewskim odpowiednikiem Egilsem Levitsem.
„Jestem gotowy na obalenie żelaznej kurtyny, o ile mamy do czynienia z agresywnym państwem za wschodnią granicą, które chce zabijać swoich sąsiadów, zabierać im terytoria i odbierać im wolność. Jestem gotów zbudować żelazną kurtynę do chmur, tylko po to, żeby trzymać je z dala od nas” – powiedział Duda.
Polska jest jednym z głównych sojuszników Kijowa
Uczynił to, jak podaje PAP, w odpowiedzi na apele o niedopuszczenie do uruchomienia nowej żelaznej kurtyny, która dzieliła Europę Zachodnią i Wschodnią w okresie tzw. zimnej wojny.
„Niech Rosja zatrzyma swój rosyjski świat dla siebie, jeśli Rosjanom się to podoba. Nam się to nie podoba” – powiedział Duda. Uważa, że dzięki członkostwu w Sojuszu Północnoatlantyckim Polska będzie w stanie oprzeć się wszelkim próbom przejęcia władzy przez obcy rząd.
Polska jest jednym z głównych sojuszników Kijowa od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Według Dudu zrobi wszystko, by zapobiec wojnie, która dotknęłaby cały region. Dlatego buduje odstraszające siły zbrojne i zwiększa wydatki na obronność, które ostatnio przekroczyły 2 proc. produktu krajowego brutto. W tym roku zdaniem szefa państwa prawdopodobnie osiągną 4% PKB.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.