W małym miasteczku w północno-wschodniej Polsce wujek zgwałcił 14-letnią siostrzenicę. Upośledzona umysłowo dziewczyna zaszła w ciążę. W jej przypadku, nawet w ramach drakońskich przepisów antyaborcyjnych, które obowiązują w ściśle katolickiej Polsce, istnieje prawnie dozwolony wyjątek. Aby jednak ją mieć i pozbyć się niechcianych skutków przemocy seksualnej, nastolatka w towarzystwie ciotki dosłownie musiała przejść przez rozdroże.
Zdjęcie: SITA/PA, Czarek Sokołowski
Demonstranci w Warszawie domagają się liberalizacji prawa aborcyjnego.
Żaden ze szpitali w jego rodzinnym województwie podlaskim nie był chętny do wykonania zabiegu. Wszystkie ośrodki zdrowia, w których dziewczyna poprosiła o prawnie gwarantowaną pomoc, odmówiły jej. Powołali się na klauzulę sumienia, która pozwala polskim lekarzom nie wykonywać aborcji. Ponadto nie podali informacji o ginekologach, którzy byliby skłonni przerwać ciążę.
Ostatecznie aborcję można było zorganizować tylko w oddalonej o około dwieście kilometrów polskiej metropolii. Dostarczyła go Federa, organizacja pozarządowa wspierająca prawa seksualne i reprodukcyjne kobiet, do której zdesperowana ciotka ofiary zwróciła się.
To nie nasza sprawa
„Ciocia powiedziała nam, że zostali potraktowani w brutalny i nieludzki sposób:„ Nie tutaj, odejdź ”. Nie wiemy gdzie. To nie nasza sprawa” – opisała Federa w mediach społecznościowych l gehenna, którą kobieta z Podlesie i jej siostrzenica musiały przejść.
„Najważniejsza dla nas była pomoc dziewczynce. Śledziliśmy sprawę do końca. Aborcja odbyła się w Warszawie. Dziewczynka czuje się dobrze i jest już w domu. Lekarze w Warszawie nie mogli nie zrozumieć zachowania lekarzy” na Podlesiu… Ciotka dziewczynki powiedziała nam: „Pierwszy raz ktoś do nas przyszedł, zachowywał się poważnie i ze zrozumieniem – relacjonowała organizacja pozarządowa.
Polska wprowadziła niemal całkowity zakaz aborcji w 2021 r. Jednak gwałt i kazirodztwo pozostają jedną z dwóch okoliczności, w których aborcja jest dozwolona. Drugi to zagrożenie zdrowia lub życia matki. Jednak, jak pokazuje ostatni przypadek, nawet legalna aborcja jest czasem trudno dostępna w tym państwie członkowskim UE.
Ucz się więcej Kiedy jej serce przestaje bić, Polka słyszy, kiedy aborcja może ją jeszcze uratować
barbarzyńskie prawo
Politycy opozycji domagają się zmian w prawie aborcyjnym i zniesienia klauzuli sumienia. Lewica, drugie co do wielkości ugrupowanie opozycyjne w Polsce, napisała do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, wyjaśniając „jak to możliwe, że w XXI wieku dziewczyna skrzywdzona tak odrażającą zbrodnią nie może korzystać ze swoich praw w województwie, z którego pochodzi”.
„Klauzula sumienia to barbarzyńskie i nieludzkie prawo, z którego wielokrotnie korzystają lekarze. Należy ją znieść” – powiedziała agencji PAP lewicowa posłanka Katarzyna Kotulová.
„Młode dziewczyny cierpią przez wasze głupie prawa” – powiedział członkom rządzącej koalicji narodowo-konserwatywnej inny poseł lewicy, Paweł Krutul. „Patrzcie, jaki los zgotowaliście Polkom. Szkoda” – cytuje wypowiedź AFP polityk z Podlasia.
Ucz się więcej Czy Polacy po aborcji pójdą za kratki?
Sprawę skomentował także były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Obecny lider centrowej Platformy Obywatelskiej, największej partii opozycyjnej, powiedział, że to kolejny przykład chorego środowiska stworzonego przez koalicję rządową kierowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. „Lekarze często odmawiają teraz przeprowadzenia aborcji z obawy przed konsekwencjami prawnymi, ponieważ ciąże kobiet pozostawia się prokuratorom i politykom partii rządzącej” – powiedział Tusk, cytowany przez AFP.
Były premier odniósł się też do tragicznego przypadku z 2021 r., kiedy ciężarna kobieta zmarła na wstrząs septyczny po tym, jak lekarze aborcyjni czekali, aż jej płód, u którego zdiagnozowano ciężkie wady wrodzone, umrze od niego jako pierwszy – nawet. Organizacja pozarządowa Federa odnotowała już trzy podobne przypadki śmiertelne w Polsce.
Aborcja jest w Polsce przedmiotem zaciekłej walki politycznej od czasu, gdy powołany przez rząd Trybunał Konstytucyjny opowiedział się po stronie prawicowego rządu i orzekł, że aborcja jest niezgodna z konstytucją nawet w przypadku uszkodzenia płodu.
Ucz się więcej Ukrainki w Polsce stają przed problemem, którego się nie spodziewały. Polityka aborcyjna
Przyznane przewinienie
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz potwierdził w poniedziałek, że szpitale „działały wbrew przepisom” w sprawie zgwałconej nieletniej z Podlasia. „Taką aborcję trzeba wykonać albo muszą wskazać miejsce, w którym można to zrobić” – powiedział TVN.
Paweł Grzesiewski, rzecznik Rzecznika Praw Pacjenta, powiedział też TVN, że o ile poszczególni lekarze mogą powoływać się na klauzulę sumienia, o tyle całe szpitale nie. Dlatego jego biuro zarządziło inspekcję.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.