Mężczyzna przebywa już w areszcie śledczym.
Dzielić się
Zapisać
Zakwaterowany
Dzielić się
Udostępnij artykuł
Musisz być zalogowany, aby zapisać artykuł.
Nie udało się zapisać zmian. Spróbuj zalogować się ponownie i powtórz czynność.
Jeśli problemy będą się powtarzać, skontaktuj się z administratorem.
Wystąpił błąd
Jeśli problemy będą się powtarzać, skontaktuj się z administratorem.
W czwartek wieczorem polski kibic zaatakował mężczyznę w samochodzie zaparkowanym na stacji benzynowej w pobliżu wsi Sverepec. Podszedł do ofiary z grupą znajomych i zaatakował bezpośrednio w samochodzie. Motyw był wg policja niechęć fanów.
„Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do napadu doszło, gdy grupa polskich kibiców zgromadzona w pobliżu pojazdu ze słowackim numerem rejestracyjnym podeszła do rozsuwanych drzwi pojazdu, które siłą otworzył, uszkadzając je. Następnie zaatakował mężczyznę” który bez powodu siedział w pojeździe”, – napisała policja na Facebooku.
Chwilę później do grupy podeszło dwóch policjantów w cywilu. Kiedy partyzanci zobaczyli swoje legitymacje służbowe, natychmiast uciekli. Udało im się jednak złapać głównego agresora. „Po udowodnieniu jego przynależności do Żandarmerii poprzez ustne oświadczenie i legitymację służbową, policja przeprowadziła wobec napastnika oficjalną interwencję i ograniczyła jego wolność osobistą. Pozostali polscy kibice dosłownie uciekli z miejsca”, raport policyjny.
Napastnik trafił do policyjnego aresztu i wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne za przestępstwo uszkodzenia cudzego mienia połączone z przestępstwem znęcania się. Film z zajścia zarejestrowała kamera umieszczona na stacji benzynowej.
Jeśli znalazłeś lukę w artykule lub masz uwagi, daj nam znać.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.