Spotkanie ministra spraw zagranicznych RP Zbigniewa Raua z ambasadorem RP w Polsce Siergiejem Andriejewem, zaproszonym do Polski po wtorkowym ataku rakietowym na terytorium Polski, trwało chwilę – poinformował rzecznik Ministerstwa Dyplomacji.tylko cztery minuty„. O tym informuje CNN.
Więcej na temat: Wojna na Ukrainie
„Minister Zbigniew Rau i towarzysząca mu delegacja przyjęli go (Andrejevana) bez uprzejmości, bez podania ręki. Ambasadorowi została odczytana nasza nota dyplomatyczna, podobna do opublikowanego przez nas komunikatu. Ambasador przyjął ten list i odszedł,— powiedział rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina. Dodał, że ambasador Rosji, wezwany przez Warszawę we wtorek po tym, jak rakieta uderzyła w wieś we wschodniej Polsce, przybył na spotkanie około północy.
Polska poinformowała, że pocisk uderzył w terytorium PolskiProdukcja rosyjska„i zabił dwie osoby. Incydent jest pierwszą bezpośrednią interwencją państwa NATO podczas konfliktu między Rosją a Ukrainą. Nie wiadomo, kto wystrzelił rakietę ani skąd dokładnie została wystrzelona.
W innym wywiadzie polski wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział radiu RMF FM, że minister spraw zagranicznych Rau poprosił Andrejeva o wyjaśnienie sytuacji podczas spotkania. „Bardzo prawdopodobne, że będziemy mieli do czynienia z konsekwencjami działań Rosji,— powiedział Jabłoński.
„Te konsekwencje były po raz pierwszy od wybuchu wojny, co zakładaliśmy, że może się wydarzyć, ale stało się wczoraj, uderzyło w Polskę, terytorium Polski, polscy obywatele zginęli,zauważył.
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.