Najczęściej żywność, która zawiera błędy lub jest niebezpieczna, pochodzi z Polski, powiedział Vlčan.
BRATYSŁAWA. Najczęściej produkty spożywcze, które zawierają jakiś błąd lub są niebezpieczne, przyjeżdżają na Słowację z Polski.
Poinformował o tym minister rolnictwa i rozwoju wsi Samuel Vlan (im. OĽANO) po zakończeniu posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej Krajowej Rady ds. Rolnictwa i Środowiska.
Celem komisji specjalnej był raport Najwyższej Izby Kontroli RP. Urząd stwierdził, że polska żywność jest najniebezpieczniejsza w całej UE. Vlčan zaznaczył, że wnioski polskiego organu dotyczące kontroli żywności produkowanej w Polsce są niezwykle poważne.
„Ustalenia potwierdzają, że w przypadku Polski jest to prawdopodobnie problem systemowy. Jest to kontrola rozłożona między trzy urzędy, a zatem statystyki, którymi dysponujemy, potwierdzają, że żywność, która najczęściej zawiera błędy lub jest niebezpieczna, pochodzi z Polski” – powiedział Vlčan.
Biorąc pod uwagę sytuację, wezwał opinię publiczną do rozważenia zakupy żywność w Polsce. „Oczywiście zrobimy to, co leży w naszych kompetencjach. Zwiększymy intensywność kontroli żywności importowanej z Polski. Nie możemy przeprowadzać kontroli granicznych, bo byłoby to niezgodne z prawem europejskim, ograniczałoby swobodny przepływ towarów” Ale wzmocnimy kontrolę importowanej żywności na obszarach przygranicznych” – powiedział Vlčan.
Handlowcy z północnego regionu przygranicznego odczuwają spadek zakupów Kontynuuj czytanie
Minister kontaktował się w tej sprawie z ministrem spraw wewnętrznych Roman Mikulc (OĽANO), a także skontaktuje się z Ministrem Finansów Igora Matovicia (OJANO). „Przeznaczymy dodatkowy personel i zasoby finansowe, aby w przyszłości przeprowadzić osiem razy więcej kontroli niż obecnie”.
Według Jarmili Halgašovej (SaS), członkini Komitetu ds. Rolnictwa i Środowiska RN SR oraz posłanki NR SR, Polska jest szczególnie dotknięta polską żywnością i tym raportem. Polska jest drugim co do wielkości dostawcą żywności na Słowację.
„Jako członek tej komisji poprosiłem o informacje na temat przeprowadzonych kontroli, na podstawie których stwierdziłem, że jedna trzecia kontroli żywności, które są dostarczane z Polski nie spełnia wymogów, zwłaszcza, że nie są one w pełni udokumentowane , lub że naruszają normy higieniczne” – podkreśliła Halgašová. Jednak zaskoczyły ją, jej zdaniem, wyniki systemu ostrzegania i szybkiej informacji, gdzie prawie wszystkie wyniki dotyczące mniej lub bardziej spożywanego mięsa drobiowego były również na podstawie naruszenia wymagań mikrobiologicznych.
„Dużo żywności jest naprawdę importowane na Słowację z Polski, a oficjalna kontrola żywności nie jest w stanie fizycznie kontrolować wszystkich tych produktów” – kontynuowała Halgašová. W komisji poprosiła Vlčana, by zwrócił się do Komisji Europejskiej o przedstawienie wyników kontroli.
Drugi wniosek skierowany został do Centralnego Dyrektora Państwowej Administracji Weterynaryjnej i Żywnościowej Józefa Bíreša w celu zintensyfikowania kontroli dostaw polskiej żywności na Słowację, ze szczególnym uwzględnieniem mięsa drobiowego. Ten wykazuje najwięcej oznak naruszenia i występuje w dużych ilościach, głównie w publicznych lokalach gastronomicznych.
„Żałuję, że słowaccy producenci produkują według zaostrzonych norm higienicznych, są regularnie kontrolowani przez naszą urzędową kontrolę żywności, ale nie są tak konkurencyjni. Na naszych półkach mamy dużo polskiego mięsa drobiowego i „chciałbym, żeby spełniają normy higieny i wymogi bezpieczeństwa, jak również te produkty, aby nie konkurowały z naszymi wysokiej jakości słowackimi produktami samą ceną” – dodała Halgašová.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.