Fińska premier Sanna Marin miała dobry powód, by wyjść do społeczeństwa i świętować z powodu przystąpienia jej kraju do NATO, powiedział w piątek jej polski odpowiednik Mateusz Morawiecki.
Zdjęcie: Profimedia
Fińska premier Sanna Marinová
W ten sposób poparł prawo Marin do zabawy na przyjęciu i odniósł się do krytyki, z jaką premier Finlandii spotkał się w swojej ojczyźnie po tym, jak do wiadomości publicznej wyciekły nagrania z tej fatalnej nocy. Informację na ten temat podała agencja informacyjna Reuters.
Marinova poinformowała w piątek, że zrobiła test na obecność narkotyków. Została zakwestionowana przez krytyków po emisji filmu, na którym bawiła się podczas wieczoru z przyjaciółmi. Premier podkreśliła, że nigdy nie używała nielegalnych narkotyków, dodając, że wspomniana sobotnia noc nie wpłynęła na jej zdolność do wykonywania obowiązków służbowych.
„Premier ma powody do radości, ponieważ Finlandia przystępuje do NATO” – powiedział na konferencji prasowej polski premier Morawiecki zapytany o omawiane filmy.
– Skoro więc premier Finlandii przy tej okazji wypił jeszcze Finlandia (wódkę) i przez to tańczył, to nie ma w tym nic strasznego – dodał Morawiecki.
W tym tygodniu w mediach społecznościowych zaczęły krążyć filmy z 36-letnim Marin, bawiącym się ze znanymi fińskimi celebrytami – influencerami i artystami. Później zostały również opublikowane przez media w Finlandii i za granicą.
Trzydzieści państw członkowskich Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego podpisało w zeszłym miesiącu protokoły akcesyjne Szwecji i Finlandii, które umożliwią dwóm krajom nordyckim przystąpienie do sojuszu nuklearnego po ratyfikacji decyzji przez wszystkich członków NATO.
Polska jest jednym z silnych zwolenników członkostwa Finlandii w NATO.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.