Zapach w Brukseli: wspólne wnioski ze szczytu w sprawie migracji zablokowanej przez Węgry i Polskę

Większość przywódców szukała konsensusu.

BRUKSELA. Wnioski z debaty przywódców europejskich na temat migracji są takie, że nie ma żadnych wniosków. Takie słowa określił słowacki premier Ludovit Zapach dyskusji na szczycie europejskim w Brukseli.

Po dwudniowym szczycie UE Ódor potwierdził, że najdłużej dyskusje poświęcono kwestii migracji. Ostatecznie jednak do porozumienia doszli jedynie przywódcy 25 krajów, podczas gdy przedstawiciele Węgier i Polski „nie znaleźli wspólnego stanowiska z innymi” formułując wnioski.

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Według Ódora przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przedstawi społeczeństwu przynajmniej wnioski akceptowalne dla większości krajów UE.

Unia przygotowuje umowę z Tunezją

„Teraz rozmawialiśmy głównie o zewnętrznym wymiarze migracji, gdzie zdecydowana większość krajów, m.in Włochy uważa, że ​​jest to właściwe podejście i że należy zainwestować więcej czasu, energii i pieniędzy w dyskusje z krajami przejazdu i pochodzenia migrantów. Możemy sobie wyobrazić wzajemnie korzystne umowy z tymi krajami” – powiedział Ódor, wskazując, że Unia przygotowuje takie porozumienie np. z Tunezją.

Opisał atmosferę na swoim pierwszym szczycie UE jako premiera jako taką, w której większość przywódców szukała konsensusu i angażowała się w konstruktywną debatę, próbując zrozumieć problemy każdego kraju.

„Dlatego też ostatecznie rozczarowuje fakt, że nawet kraje, które zablokowały wnioski, nie mają nic przeciwko zewnętrznemu wymiarowi migracji. W zasadzie nie zgodziliśmy się na coś, co popierają wszyscy na świecie, ponieważ pewne wydarzenia, które miały miejsce wcześniej, doprowadziły do większej frustracji wśród kilku przywódców” – powiedział premier.

Meloniovej też się to nie udało

Polsko-węgierski tandem zareagował 8 czerwca na decyzję ministrów spraw wewnętrznych UE, którzy zgodzili się na obowiązkowy system solidarności w dystrybucji osób ubiegających się o azyl.

Zgodnie ze wstępnym porozumieniem państwa członkowskie będą musiały przyjąć określoną liczbę migrantów z krajów UE narażonych na presję migracyjną lub zapłacić 20 tys. euro za każdego odrzuconego migranta.

Ódor przypomniał, że premier Włoch Giorgia Meloniová, której kraj ma problem z nadmiernym napływem migrantów i która wspiera rozmowy z krajami trzecimi w celu rozwiązania tego problemu, próbowała rozwiązać sytuację podczas szczytu w piątkowy poranek. Ani ona, ani drugi jednak w wywiadach Wiktor Orban i Mateusz Morawiecki ponieśli porażkę.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *