Sáblíková zajęła czwarte miejsce w trio olimpijskim, tracąc do zwycięzcy ponad trzy sekundy

Łyżwiarka szybka Martina Sablikova powtórzyła czwarte miejsce Phenianu na torze na 3000 metrów w Pekinie i nie udało się zdobyć siódmego medalu olimpijskiego. Faworytka Holandii Irene Schouten zwyciężyła przed Włoszką Francescą Lollobrigidą i Kanadyjką Isabellą Weidemann. Druga Czeszka Nikola Zdráhalová zajęła 18. miejsce.

„Wiele osób może czekać na smutek teraz, kiedy to nie zabrzmiało, ale jestem bardzo szczęśliwy. Po tym, jak towarzyszyłem w wyścigach w tym sezonie i co wydarzyło się na miesiąc przed igrzyskami, cieszę się, że się okazało w końcu”, powiedziała Sáblíková dziennikarzom. „Poradziłam sobie naprawdę dobrze. Nie mogę powiedzieć, że popełniłem błąd gdzieś, gdzie nie mogłem stanąć. Oczywiście tak się dzieje, ale już tak nie było” – powiedział trener trener Petr Novák.

Sześciokrotna mistrzyni świata i mistrzyni olimpijska z Vancouver w potrójnej Sáblíkovej, która wystartowała w swoich piątych meczach, w siódmym wyścigu osiągnęła czas 4:00,34 i objęła prowadzenie. Później jednak Weidemann jako pierwszy przekroczył limit czterech minut, a Schouten i Lollobrigida zdołali zrobić to samo w ostatnim wyścigu.

„Kiedy przyjechałem, byłem przekonany, że będę piąty najgorszy. Oczywiście wiedziałem, jakie nazwiska zaczęły się po mnie i jak potoczyły się w tym roku. Ale kiedy siedzisz tam, mając nadzieję, że może się to udać na medal”. Ragne Wiklund, na przykład pozostawiony całkowicie na końcu. Nigdy nie wiadomo, co się stanie” – powiedziała Sáblíková.

Brązowa rekordzistka świata na tym torze, Sáblíková, straciła 1,7 sekundy, za pierwszą kobietą Pucharu Świata, Schoutenovą, prawie trzy i pół sekundy. Nie powtórzyła trzeciego miejsca na grudniowych Mistrzostwach Świata w Calgary, gdzie po raz pierwszy w tym sezonie walczyła o podium.

34-letnia Sáblíková, która podczas treningu przecięła nogę, ma na swoim koncie trzy złote, dwa srebrne i brązowy medal. W czwartek może powiększyć swoją kolekcję do pięciu, gdzie broni srebra.

Młodszy o pięć lat Schouten pobił rekord olimpijski należący do Niemki Claudii Pechstein z czasem 3:56,93 w 2002 roku i zdobył pierwszy złoty medal olimpijski. Do tej pory zdobyła jedynie brąz w wyścigu ze startu wspólnego w Pjongjangu.

Pechstein, który w tym miesiącu obchodzi swoje 50. urodziny, był dziś ponad 20 sekund za Schoutenem i zajął 20. miejsce. Została jednak pierwszą kobietą, która pojawiła się na ósmych igrzyskach olimpijskich. Jak dotąd sukces odniósł tylko japoński skoczek Noriaki Kasai.

Zdráhalová przesunęła się o dwa miejsca przed weteraną Niemką, która dobrze rozpoczęła wyścig w pierwszym z pięciu zaplanowanych startów na pięciu okrążeniach, ale wkrótce zaczęła tracić pozycję. Ostatecznie straciła do zwycięzcy ponad 16 sekund.

Złoty obrońca Carlijn Achtereekte zajął siódme miejsce, a rodaczka i mistrzyni świata Antoinette de Jong uplasowała się o jedno miejsce za nią.

XXIV. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie:

Łyżwiarstwo szybkie, kobiety 3000m: 1. Schouten (Niz.) 3: 56,93, 2. Lollobrigida (It.) 3: 58,06, 3. Weidemann (CAN) 3: 58,64, 4. Sablikowa (ČR) 4: 00.34, 5. Wiklundová (Nor.) 4: 01.44, 6. M. Takagiová (Jap.) 4: 01.77, 7. Achtereekte 4: 02.21, 8. De Jongová (oba Niz) 4: 02.21, 9. Satová (jap.) 4: 03.40, 10. Lalenkovová (ros.) 4: 03.42,… 18. Zdrahalowa (CZE) 4:13.13.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *