Baza wojskowa armii ukraińskiej, około piętnastu kilometrów od granicy z Polską, była celem rosyjskiego ataku rakietowego we wtorek rano. Powołując się na szefa lwowskiej obwodowej administracji wojskowej Maksyma Kozyckiego, poinformowała o tym amerykańska telewizja CNN.
Według Kozyckiego wojska rosyjskie zaatakowały infrastrukturę wojskową w obwodzie jaworowskim. Nie przedstawił jeszcze dalszych szczegółów, powiedział AP. CNN przypomniał, że instalacja wojskowa Jaworowa na zachodniej Ukrainie była co najmniej trzykrotnie celem rosyjskich ataków od początku wojny. W pierwszym ataku – 13 marca – zginęło ponad 30 osób.
CNN podało, że czas lokalny był tuż po północy we wtorek. naoczni świadkowie donosili też o głośnych wybuchach we Lwowie i sąsiedni obszar w zachodniej Ukrainie.
⚡️ Gubernator: Rosja bierze na cel obiekt wojskowy w obwodzie lwowskim w pobliżu granicy z Polską.
Gubernator obwodu lwowskiego Maksym Kozytsky powiedział, że wybuchy słyszane wcześniej 17 maja skierowane były na poligon wojskowy obwodu jaworowskiego, ale zostały skutecznie powstrzymane.
– Kijów Niezależny (@KyivNiezależny) 16 maja 2022
Później burmistrz Lwowa Andrij Sadowyj powiedział, że nie potwierdził jeszcze doniesienia, że Lwów uderzył w jeden z pocisków. Zakładał, że pociski zostały zniszczone przez obronę powietrzną.
Sadovyj wezwał mieszkańców miasta, aby nie ignorowali alarmów z powietrza i, jeśli zostaną zadeklarowane, do bezpiecznego ukrycia się. Jaworowska instalacja wojskowa znajduje się około 40 kilometrów od Lwowa.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.