W Moskwie i Mińsku są scenariusze zagrażające suwerenności Polski. Poinformował o tym podczas poniedziałkowej debaty w polskim parlamencie premier Mateusz Morawiecki.
Zdjęcie: SITA/PA
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko (z lewej) i prezydent Rosji Władimir Putin
Tymczasem Sejm zatwierdził w poniedziałek 30-dniowy stan wyjątkowy w regionach graniczących z Białorusią. Już w czwartek prezydent RP Andrzej Duda powiedział to o sytuacji związanej z napływem nielegalnych migrantów.
30-dniowy stan wyjątkowy będzie obowiązywał w 183 obszarach przygranicznych i zabroni wszelkich wycieczek turystycznych, imprez kulturalnych i masowych oraz demonstracji. Powodem takiego działania jest to, że straż graniczna, wojsko i policja mogą skuteczniej monitorować sytuację na granicy z Białorusią.
Polski rząd poprosił prezydenta o ogłoszenie stanu wyjątkowego na początku tego tygodnia. Premier Mateusz Morawiecki powiedział wówczas, że sytuacja na granicy z Białorusią jest kryzysowa i napięta.
Czytaj więcej Polska rozpoczęła budowę ogrodzenia na granicy z Białorusią
– Dziś wyraźnie widzimy, że w Moskwie i Mińsku są scenariusze zagrażające naszej suwerenności i bezpieczeństwu państwa polskiego – powiedział premier Morawiecki przed głosowaniem w parlamencie.
Sytuację na wschodniej granicy Polski, która jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej, nazwał wynikiem „politycznej prowokacji” w postaci próby „zepchnięcia tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy migrantów nielegalne przekraczanie polskiej granicy”. .
Polska, podobnie jak Litwa i Łotwa, stanęła w ostatnich tygodniach w obliczu napływu migrantów z Białorusi. Kilku przywódców oskarża białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę o organizowanie nielegalnej migracji, która ich zdaniem ma na celu spowodowanie niestabilności w UE w odwecie za sankcje wobec Mińska.
Pod koniec maja białoruski przywódca ogłosił, że jego kraj nie będzie już powstrzymywał migrantów przed dalszą ekspansją UE w odpowiedzi na zaostrzenie zachodnich sankcji. Polska postawiła drut kolczasty wzdłuż granicy z Białorusią w związku z kryzysem spowodowanym nielegalną imigracją, a także rozpoczęła budowę ogrodzenia o wysokości 2,5 metra.
Według polskich sił granicznych ponad 10 tys. uchodźców z regionów objętych kryzysem na Białorusi chce wstąpić do UE.
Czytaj więcej Europa znów zostanie podzielona płotem. Na granicy Litwy i Białorusi
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.