Czesi będą tęsknić za Schickiem bardziej niż za Ibrahimoviciem, mówi szwedzki trener Andersson

Menedżer Szwecji Janne Andersson uważa, że ​​w czwartkowych półfinałach mistrzostw świata jego drużynie będzie mniej brakować gwiazdy napastnika Zlatana Ibrahimovicia niż czeskiego rywala, strzelca Patrika Schicka.

Symboliczny napastnik Ibrahimovic opuści pojedynek z powodu rzutu karnego za żółte kartki, drugi najlepszy strzelec Bundesligi Schick nie zostawia kontuzji na trawniku.

Z 62 golami Ibrahimovic jest historycznie najlepszym pistoletem szwedzkiej drużyny narodowej. „Nie będziemy tęsknić za Schickem tak bardzo, jak za nami”, mówi Andersson. „Mamy wielu graczy, którzy mogą naprzemiennie atakować” – wyjaśnia.

Jednak według niego przeciwnik ma również potężną broń w ofensywie. – Patrik Schick nie zagra, więc Czesi będą polegać na innym napastniku, który będzie bardzo dobry – przewiduje szwedzki ekspert.

Oprócz Schicka, trener reprezentacji Czech Jaroslav Šilhavý musi obejść się bez pełnej defensywnej czwórki z zeszłorocznych Mistrzostw Europy, ale Andersson mówi, że to nie ma znaczenia.

– Jutro wcale nie jest faworytem. To mecz, który może potoczyć się w obie strony. Mecz piłki nożnej rozstrzyga się na boisku, a nie na konferencji prasowej – podkreślił.

– Wiemy, że Czechy mają bardzo przyzwoity zespół, jesteśmy na nie gotowi. Nie wiem, czy są nieprzewidywalni, czy nie. Zrobimy wszystko, aby wygrać – zapewnił Andersson.

Nie pozwala na wywieranie presji na swoją osobę przed meczem z Czechami. „Każdy, kto ma taką pracę jak ja, musi nauczyć się żyć z presją. To naturalne. Skupiam się na tym, by gracze robili to, co muszą. Nie będzie rozczarowaniem, jeśli nie pójdziemy do przodu”. zaskoczył trenera z północy.

– To bardzo trudne. Tylko 13 z 55 drużyn z Europy wyjdzie po mistrzostwo – powiedział Andersson, pod którego kierunkiem Szwedzi doszli do ćwierćfinału mundialu i mistrzostw Europy l w zeszłym roku w 1/8 finału.

Zwycięzca czwartkowego pojedynku, który odbędzie się w Friends Arenie w Solnej, wystąpi w Polsce we wtorek 29 marca. Do finału przeszedł bez walki, ponieważ Rosja została wyrzucona z powodu inwazji na Ukrainę.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *