Czechy dołączą do Polski. Chce zmienić uprawnienia i obniżyć VAT na energię

Rosną ceny uprawnień do emisji, a wraz z nimi ceny energii. Premier Andrej Babiš (TAK) oraz Minister Przemysłu i Handlu Karel Havlíček (TAK) zaproponowali możliwe środki przeciwdziałające wzrostowi cen w Czechach i Unii Europejskiej.

Babiš prosi Brukselę o uregulowanie rynku uprawnień do emisji, które jego zdaniem mają 20-23% wpływ na cenę energii elektrycznej. W ubiegłą środę cena europejskich kwot emisyjnych przekroczyła 90 euro za tonę dwutlenku węgla. Jednak analitycy szacują, że do końca roku może podskoczyć nawet do 100 euro.

„Rozwiązaniem byłoby anulowanie przez Komisję Europejską planowanego wycofania 379 mln emisji, bo dotyczy to głównie krajów uprzemysłowionych. Nic dziwnego, że Polska chce wycofać się z systemu kwot emisyjnych” – powiedział Babiš na konferencji prasowej.

Polska zapowiedziała, że ​​chce przedstawić propozycję natychmiastowego zawieszenia EU ETS. Jeśli UE nie znajdzie rozwiązania, chce wyjść z systemu.

„Podtrzymujemy stanowisko, że dyrektywa musi zostać zmodyfikowana i ograniczona, a UE postrzega także inne kraje niż te, które mają przewagę, jak Francja, która na przykład prawie nie ma elektrowni na węglu brunatnym” – powiedział Babiš. dodany.

Według niego takie podejście zapewniłoby bardziej rozsądne ceny kwotowe. Dlatego w poniedziałek rano Babiš przygotował kolejny list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, wzywający ją do fundamentalnej zmiany unijnej dyrektywy.

Nie rozumiem, dlaczego nowy rząd sprzeciwia się obniżce VAT. Mamy tu bardzo pozytywny i konkretny wynik naszej walki z cenami prądu i gazu oraz z inflacją.

Andrej Babiš, premier (TAK)

Jednocześnie odchodzący premier wzywa przyszły rząd do sprecyzowania, w jaki sposób zamierza poradzić sobie z niekontrolowanym wzrostem cen energii pod wpływem czynników zewnętrznych.

„Nie rozumiem, dlaczego nowy rząd sprzeciwia się obniżce podatku VAT. Mamy bardzo pozytywny i konkretny wynik naszej walki z cenami energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz z inflacją” – mówi Babiš. Rząd zrekompensował wzrost energii ceny poprzez obniżenie podatku VAT na energię do zera w listopadzie i grudniu oraz zniesienie opłat od energii odnawialnej (OZE).

W środę rząd zwołał posiedzenie Izby Poselskiej, na którym zamierza ponownie omówić obniżkę VAT na energię w 2022 roku, OZE oraz ustawę Ministerstwa Środowiska o wymianie kwot odcinków.

Według Havlíčka Czechy płacą za OZE około 46 miliardów koron rocznie. „Większość pochodzi z fotowoltaiki. To konsekwencja lat 2009 i 2010, które będą nas kosztować łącznie 600 miliardów koron. Jest to jednak nasz obowiązek prawny” – mówi.

Na obecne wysokie ceny energii wpływa kilka czynników. Po pierwsze cena uprawnień do emisji, rosnące ceny surowców na rynkach hurtowych, częściowe spowolnienie w elektrowniach atomowych i węglowych w Niemczech oraz zimowa pogoda.

Musimy temu zaradzić natychmiast i za pomocą instrumentów krótkoterminowych, czyli: natychmiast zacząć tworzyć inny system handlu uprawnieniami do emisji, tu skłaniamy się ku polskiej propozycji i wycofaniu prawie 400 mln rezygnacji z uprawnień.

Karel Havlíček, Minister Przemysłu i Handlu (TAK)

Havlíček rozmawiał z ČEZ o przyszłości cen energii. „W przyszłym roku energia elektryczna może wzrosnąć o 30 do 50%, gaz o 50 do 70%. Oczekuje się, że tak będzie przez większą część przyszłego roku” – powiedział minister.

Według Havlíčka ze względu na rosnące ceny nie wystarczy skupić się tylko na doraźnej uldze. „Musimy sobie z tym poradzić natychmiast i za pomocą instrumentów krótkoterminowych, którymi są: natychmiast zacząć tworzyć kolejny system handlu uprawnieniami do emisji, tutaj skłaniamy się ku polskiej propozycji i wycofujemy mniej niż 400 mln uprawnień do emisji” – powiedział Havlíček.

Według niego duże problemy będą miały głównie gospodarstwa domowe o niskich dochodach oraz niezależni przedsiębiorcy z powodu rosnących cen prądu i gazu. Jednak wysokie ceny energii dotkną setki tysięcy, jeśli nie miliony ludzi.

Jednak Havlíček oferuje również inne rozwiązania. „Średnio- i średnioterminowe wyjście z kłopotów, ponieważ nie są końcem, jest źródłem tranzytu gazu, a średnio- i długoterminowe jest rdzeniem. Może rozwiązać problem, ponieważ jest stabilnym źródłem i akceptowalnymi środkami” – wyjaśnia Havlíček.

Jednak budowa nowego bloku w elektrowni jądrowej Dukovany to sprawa pokolenia. – Dukovany jest gotowy w tym sensie, że w najbliższych tygodniach można ogłosić przetarg, a potem jeszcze 15-17 lat – tłumaczy minister. Do tego czasu możliwe jest rozwiązanie problemu z gazem i odpowiednią minimalizacją emisji dwutlenku węgla. Jednak według niego nie można sobie wyobrazić innych doraźnych rozwiązań.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *