Jest przekonany, że lider Białego Domu Joe Biden dał twardą lekcję kanclerzowi Republiki Federalnej Niemiec Olafowi Scholzowi i prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi. Wiceprzewodniczący KDU-ČSL Tomáš Zdechovský wskazuje na warszawskie przemówienie prezydenta USA, w którym według niego nie tylko pokazał, że USA są po stronie Ukrainy i postrzega Rosjan jako tyrańską administrację, ale także wskazał, że niektórzy europejscy mężowie stanu zatrzymywali się ostrożnie wokół Kremla. „A Scholz i Macron mówili wyraźnie o tych politykach. Powiedział im, że nigdy nie pozwoli Putinowi wystawić ultimatum, które obaj niestety tolerują”.
Wygładzenie retoryki nie zmieni istoty wypowiedzi
Całkowicie zgadza się z retoryką Bidena. „Wysłał wyraźny sygnał, że Rosja jest już pełna zębów i nie zawahał się nazwać Putina rzeźnikiem. Nie mógł nawet znieść kolejnych inwektyw. Biden pokazał na żywo, że naprawdę tęskni za światową demokracją. z dala od dyplomacji i nazwał tyranię nazywając Putina rzeźnikiem. On jest dzisiejszym bohaterem, bo przemówienie było mocne i odważne” – oklaskiwał europoseł, który przypomina, że Biden nie zawahał się przybyć do Rzeszowa, oddalonego zaledwie 60 km od Granica ukraińska. „Nie bał się ryzykować, gdy był tak blisko strefy działań wojennych. Bardzo interesowało go to miejsce, w jaki sposób pomaga uzbroić ukraińskie wojska. »
Dwa dni po przemówieniu Bidena strona amerykańska mięknie, nawet prezydent USA, który nagle zaprzecza wezwaniu do zmiany reżimu w Rosji. W swoim przemówieniu powiedział, że jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin nie może pozostać u władzy. Po krytyce ze strony Kremla wypowiedział się wcześniej sekretarz stanu USA Antony Blinken, uspokajając sytuację, że strategia USA nie polega na zmianie reżimu w Rosji ani nigdzie indziej na świecie. Jednak jeden z najbardziej wpływowych Czechów w Brukseli nie widzi nic złego w pewnym wygładzeniu. „W rzeczywistości to tylko kwestia dyplomacji, ale istota przemówienia pozostaje ta sama. Putin jest po prostu mordercą, który wysłał na śmierć swoich żołnierzy i poborowych, którzy nie mieli doświadczenia ani sprzętu. Biden wyraźnie nazwał zło i żadne wygładzanie retoryki tego nie zmieni.”
Wiceprzewodniczący Komisji Kontroli Budżetowej Parlamentu Europejskiego otwarcie krytykuje działania prezydenta Francji Emmanuela Macrona podczas tego miesiąca wojny. „Europa już się śmieje. Co tydzień dzwoni do Putina na Kreml, pyta go, czy chce zakończyć konflikt na Ukrainie, głowa rosyjskiego państwa mówi mu, że nie, więc Macron dziękuje i mówi, że zadzwoni w przyszłym tygodniu, żeby sprawdzić, czy Putin zmienia zdanie”. Pierwszy człowiek w Elysée Według Zdechowskiego pałac może zapłacić za brak nacisku w nadchodzących wyborach prezydenckich, których pierwsza tura odbędzie się 10 kwietnia. „Francuska opinia publiczna nie lubi jego oświadczenie, że w przeciwieństwie do Bidena nie nazwałby Putina rzeźnikiem. Miałem okazję oglądać wywiad z Macronem we francuskiej telewizji i muszę powiedzieć, że prowadzący wyraźnie wyraził swoje oburzenie, że nie określił się jeszcze jasno wobec Putina. Stracił cały kredyt w ciągu ostatnich czterech tygodni. »
Europa Wschodnia przyćmiła Zachód pod względem zbrojeń
Marketingowiec polityczny uważa, że wahanie Macrona powinno zostać wykorzystane przez jego kandydatów na prezydenta. „Ludzie w pesymizmie PR powinni być ostrożni i pokazywać makabryczne obrazy Mariupola w debatach i wskazywać, że Macron faktycznie toleruje te niehumanitarności”. „Skrajna prawica i przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen jest prorosyjska, przekonuje Putin, i szczerze mówiąc, nie widzę tam żadnej innej wagi ciężkiej. Szkoda, że nikt nie może pojąć tragicznego tematu kandydatów”.
Menedżer kryzysowy nie kryje niezadowolenia, że zachodnioeuropejskie wsparcie dla inwazji na Ukrainę jest niewystarczające. „Trzeba uczciwie przyznać, że wszystko ratują państwa Europy Wschodniej. Szczególnie aktywne są Czechy i Polska. Oba państwa wysłały na Ukrainę dużą ilość broni i amunicji. Słoweńcy też nie są pominięci. Szwedzi są nadal dość aktywni na Zachodzie, ale inni zostają w tyle – zauważa. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdaje sobie również sprawę ze słabego wsparcia wielkich mocarstw i innych sojuszników, którzy w sobotę ponownie wezwali społeczność międzynarodową do zapewnić myśliwce, czołgi i ciężką broń.
Chciałby je wykorzystać w szczególności do uwolnienia mieszkańców oblężonego ukraińskiego miasta Mariupol. „Jego wyzwanie należy potraktować bardzo poważnie. Obecna pomoc dla Ukrainy może być kluczowa, gdyż Rosjanie już tracą kontrolę nad wieloma pierwotnie zdobytymi terytoriami. Jestem przekonany, że dostawa samolotów może być kluczowa. Obecny członek rezerwy czeskiej armii mówi, że poza tym żołnierze ukraińscy są dobrze wyszkoleni. „Nie jest wyjątkiem, że udało im się zniszczyć siedemset żołnierzy rosyjskich. Dlatego wysokiej jakości sprzęt jest teraz naprawdę najważniejszy” – mruczy.
We Lwowie pospiesznie ukrywał się sześć razy w schronie”.
Zdechovsky naciska w Parlamencie Europejskim na zaostrzenie środków wojskowych i sankcji wobec Rosji. „Aby nie mówić tylko o bezpieczeństwie mojego biura, niedawno pojechałem z pomocą humanitarną Caritas Znojmo do Lwowa i znalazłem się siedemdziesiąt kilometrów od Kijowa. Zbombardowane miasta i fabryki nie mogą pozostawić obojętnym”. Po śmiałej misji jest gotów opowiedzieć kolegom o powadze sytuacji na Ukrainie: „Ludzie tam cierpią, brakuje im lekarstw, bandaży i jedzenia. Przywieźliśmy wszystko na cele charytatywne, ale jedna dostawa to za mało. Pochodzący z Havlíčkův Brod także kilka dramatycznych sytuacji przeżył we Lwowie. „Na przykład sześć razy musieliśmy schodzić do piwnicy, ponieważ zgłoszono alarm lotniczy. Raz musieliśmy się ukrywać o wpół do piątej rano. Politycy powinni pojechać na Ukrainę, aby poddać się, zdając sobie sprawę, że wojna jest dosłownie oczywistością. więc musimy być jeszcze bardziej twardzi wobec reżimu Putina i tak naprawdę nie wymyślać ultimatum”.
Analityk mediów z zadowoleniem przyjmuje fakt, że rosyjskie media nie zostały zastraszone przez rosyjską cenzurę Roskomnadror, która ostrzegła, że dziennikarze nie opublikują wywiadu z ukraińskim prezydentem Zelenskim. Mimo gróźb redakcja go zwolniła. Podczas spotkania z rosyjskimi dziennikarzami szef ukraińskiego państwa odrzucił fałszywe twierdzenie Moskwy, że Kijów jako pierwszy zaatakował zdominowane przez separatystów części ukraińskiego Donbasu. Kreml uzasadnia wybuch wojny z Ukrainą istnieniem rzekomego dokumentu o przygotowaniach do ukraińskiego ataku. „Rosyjscy dziennikarze wysłali wyraźny sygnał, że ich czytelnicy mają prawo do bezpłatnej informacji. Wyraźnie widać, że siła Putina słabnie”.
Według polityka KDU-ČSL część społeczeństwa, w tym wielu oligarchów, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Putin pogrąża kraj w całkowitej izolacji. „Rosja nie może sama produkować chipów, komputerów ani samochodów i nikt nie może zastąpić tych produktów. Nie chodzi już tylko o cukier, którego brakuje w sklepach wielobranżowych. Odwołanie do wolności może być coraz silniejsze ze strony Rosjan” – powiedział Tomáš Zdechovský. EuroZprávy.cz.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.