Trzech nurków utonęło w zalanej polskiej kopalni. Utknęli w galeriach podczas zaplanowanego ćwiczenia iROZHLAS

W poniedziałek polscy ratownicy uratowali ciała jednej trzeciej utopionych nurków ze śląskiej kopalni Maria Concordia, którzy podczas niedzielnych ćwiczeń zostali uwięzieni w zalanych chodnikach. W poniedziałek znaleziono ciała dwóch nurków, poinformował TVN 24 na swojej stronie internetowej. Wypadkiem zajmuje się wrocławska prokuratura, ale śledztwo jest jeszcze w powijakach.




Warszawa

Udostępnij na Facebooku




Podziel się na Twitterze


Udostępnij na LinkedIn


Wrażenie



Skopiuj adres URL




Skrócony adres





Blisko




Nurkowie brali udział w ćwiczeniach rafinacji w polskiej kopalni (zdjęcie ilustracyjne) Źródło: zdjęcia archiwalne Profimedia

„Wydarzenie było bardzo męczące i wymagało dużo wytrwałości, dużego zaangażowania technicznego. Musieliśmy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo ze względu na warunki panujące w kopalni. Musieliśmy podejmować odpowiedzialne decyzje. Nurkowie poruszali się w nieznanym i bardzo niebezpiecznym środowisku – powiedział o reakcji zastępca komendanta wrocławskiej Straży Pożarnej Arkadiusz Cytawa.


Fizycznie nie ma możliwości zamknięcia kopalni Turów, koniec wydobycia musi poprzedzić ochrona – mówi główny inżynier

Przeczytaj artykuł


Na scenę odpowiedzieli również ratownicy tatrzańscy z doświadczeniem w nurkowaniu jaskiniowym. „Największym problemem było to, że pracowaliśmy przy zerowej widoczności. Ograniczała nas też ilość przemieszczającego się materiału. Pracowaliśmy prawie na cztery zmiany przy zerowej widoczności” – powiedział Krzysztof Starnawski.

Według niego wszystko poszło szybciej niż się spodziewano, bo wypadek wydarzył się niedaleko wejścia do zalanej kopalni i w stosunkowo płytkim miejscu. „Mamy już do czynienia z trudniejszymi i bardziej złożonymi operacjami. Ale w kopalni jest wiele nieprzewidywalnych rzeczy, w tym możliwe osuwiska i ogromna ilość splecionych lin, które utrudniały obsługę. Najpierw wszystko trzeba było posprzątać, więc impreza trwał dwa dni, ale był bezpiecznie przetrzymywany – dodał.

Katastrofa zalana kopalnia miała miejsce w niedzielne popołudnie, kiedy trzech z sześciu nurków nie wynurzyło się. To doświadczeni nurkowie, którzy przeszli zaawansowane szkolenie. Dwóch instruktorów i przewodnik w wieku od 41 do 50 lat straciło życie: dwóch utknęło pod powierzchnią, a trzeci chciał przynieść im tlen, ale żaden z nich nie wyszedł żywy z wody.

Magnezyt, minerał dodawany do nawozów, wydobywany jest w kopalni od lat 20. Wydobycie zakończyło się w latach 60. Zalana kopalnia jest często wykorzystywana przez nurków do ćwiczeń.

CTK

Udostępnij na Facebooku




Podziel się na Twitterze


Udostępnij na LinkedIn


Wrażenie



Skopiuj adres URL




Skrócony adres





Blisko




Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *