Rosyjscy sportowcy uczestniczyli w obchodach aneksji Krymu w kurtkach z symbolem Z. Teraz się tym chwalą

Rosyjska propaganda publicznie eksponuje nazwiska rosyjskich sportowców, którzy popierają decyzje Władimira Putina. Zwolennicy wojny kremlowskiej znaleźli się nawet na igrzyskach olimpijskich. Niektórzy rosyjscy sportowcy rywalizowali w koszulkach z symbolem „Z”, związanym z wojną Putina.

Opiekun stwierdza, że ​​są teraz zwolnieni z powodu tej decyzji. Rosyjscy sportowcy toczą obecnie dochodzenie dyscyplinarne. Zrobili to sami po tym, jak kilku narciarzy, gimnastyków, łyżwiarzy figurowych i pływaków wzięło udział w uroczystym wiecu na moskiewskim stadionie Łużniki.

Odbyły się tam obchody rocznicy aneksji Krymu przez Rosję, podczas których wystąpił także inżynier rosyjskiej agresji Putin. Wśród sportowców, którzy wzięli udział w uroczystościach, był pływak i medalista olimpijski Jewgienij Ryłow. Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) wyraziła swoje rozczarowanie udziałem w moskiewskim festiwalu.

„Fina jest głęboko rozczarowana doniesieniami o obecności Jewgienija Ryłowa na stadionie Łużniki podczas piątkowego spotkania. Badamy tę sprawę”. pisze federacja.

Rylov stracił następnie umowę sponsorską z marką strojów kąpielowych Speedo. Dodatkowo, pozostała część nagrody finansowej Ryłowa jest przekazywana przez Speedo Wysokiemu Komisarzowi Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.

Nosili kurtki z symbolem Z

CBS Sport twierdzi, że rosyjscy olimpijczycy pojawili się nawet na scenie podczas hymnu Federacji Rosyjskiej. Nawiązywali do igrzysk olimpijskich, na których nie było hymnu Rosji. Powodem są zarzuty o doping.

Większość sportowców nosiła kurtki Z, symbol wspierający Putina i wojska rosyjskie. Litera Z oznacza rosyjskie wozy bojowe okupujące Ukrainę.

Radio-Kanada Sport stwierdza, że ​​wraz z Ryłowem w wiecu wzięli udział także inni olimpijczycy. Wśród nich były tak znane nazwiska jak łyżwiarki figurowe Viktoria Sinicinová, Nikita Kacalapov, Evgenia Tarasová i Vladimir Morozov. Pozostałymi zawodnikami byli narciarz Alexander Bolshunov i dwie siostry, gimnastyczki, Dina i Arina Averin.

Według The Guardian sytuację skomentowała również ukraińska łyżwiarka figurowa na Instagramie. „Po prostu przyszło nam wtedy do głowy Sezon olimpijski. Teraz wspierają wojnę przeciwko nam i naszemu krajowi. » napisany przez Oleksandrę Nazarową.

Symbol Z na podium

Gimnastyczka Iwan Kuliak to kolejny rosyjski sportowiec, który wystąpił publicznie z literą Z. Na tegorocznym mundialu zdobył brąz. Następnie stanął na podium w koszulce z symbolem wojny na piersi. Bezwstydnie stanął obok ukraińskiego zwycięzcy Illiu Kovtuna podczas ceremonii wręczenia nagród.

Rosjanin nawet nie uznał zwycięstwa ukraińskiego sportowca i nie podał mu ręki. Również Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna potępiła absurdalne zachowanie.

Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna następnie wykluczyła rosyjskich i białoruskich sportowców ze wszystkich organizowanych przez siebie międzynarodowych zawodów.

Od 7 marca 2022 r. rosyjscy i białoruscy sportowcy i działacze, w tym sędziowie, nie mogą już uczestniczyć w zawodach FIG lub zawodach zatwierdzonych przez FIG. » cytuje oświadczenie Guardiana.

Inwazja jest powszechna w rosyjskim sporcie

Wojnę na Ukrainie potępiło kilka organizacji sportowych. Rosjanie z pewnością ucierpią najbardziej, jeśli nie wezmą udziału w mistrzostwach świata czy innych zawodach hokeja na lodzie. IIHF zawiesiła wszystkie rosyjskie i białoruskie grupy wiekowe we wszystkich zawodach do odwołania.

Finał Ligi Mistrzów UEFA miał się odbyć w tym roku w Sankt Petersburgu, ale w odpowiedzi na inwazję miasto zostało pozbawione prestiżu. Oprócz, Fifa podaje na swojej stronie internetowej, że wspólnie z UEFA postanowiła wykluczyć rosyjskie kluby i reprezentację narodową ze wszystkich rozgrywek.

W efekcie Rosja nie zakwalifikuje się do mundialu w Katarze, a Polska domyślnie zakwalifikuje się do finału.

Zasoby: Opiekun, CBS Sport, Radio-Kanada Sport, Fifa

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *