W wieku 11 lat drukował podziemną gazetę, a gdy był nastolatkiem, komunistyczna policja znęcała się nad nim fizycznie i psychicznie. Jako polski premier wygrał jedne z największych protestów od czasu upadku żelaznej kurtyny, kiedy to jego rząd uchwalił ustawę niemal zakazującą aborcji. Dziś Mateusz Morawiecki stał się jednym z czołowych polityków europejskich. Jego poparcie dla Ukrainy wzbudziło podziw, ale przeciwnicy nie zapomnieli o przypadkach.
„Byłem przesłuchiwany, tajna policja wycelowała we mnie broń i powiedziała: „Może jest załadowana, a może nie”. Grali ze mną w rosyjską ruletkę”, wspomina swoje młodość w czasach komunizmu Polski Mateusza Morawieckiego. Jego ojciec, fizyk teoretyk Kornel Morawiecki, był wybitnym dysydentem i jednym z pierwszych członków antykomunistycznego ruchu Solidarność. Sam założył jeszcze bardziej radykalny oddział organizacji i przez sześć lat musiał ukrywać się przed siłami komunistycznymi.
To wtedy reżim totalitarny próbował rozbić jego żonę i dzieci. Mateusz Morawiecki, który miał zaledwie 13 lat, gdy zniknął jego ojciec, był wielokrotnie aresztowany i bity. „Ale najgorsza była presja psychologiczna” – powiedział w wywiadzie. Stacje TFN.
Na przykład policja zagroziła, że zabije lub zgwałci jego matkę i siostrę. Był też raz zabrany do lasu, gdzie musiał wykopać grób. „Myślałem, że to mój koniec” – przyznaje. W końcu został „tylko” pobity.
Ale nie mogli złamać nastolatka. Zaczął angażować się w środowisko dysydenckie, w którym był otoczony od dzieciństwa. Podczas antykomunistycznych demonstracji rzucał koktajlami Mołotowa w samochody pancerne i wciąż pamięta, jak je robić.
„Dorastał w środowisku dysydenckim, bardzo patriotycznym, wręcz nacjonalistycznym, jest więc ideowo bliski obecnej polityce Prawa i Sprawiedliwości (PiS)” – wyjaśnia Michal Lebduška, analityk Stowarzyszenia Spraw Międzynarodowych (AMO). Aktuálně.cz. Spotyka się z rządzącą konserwatywną partią PiS, która, jak mówi, skupia się na obronie tradycyjnych wartości chrześcijańskich w Polsce czy nauczaniu w szkołach patriotycznych.
Wczesne wejście do polityki
Niemniej jednak 53-letni ojciec czwórki dzieci jest stosunkowo nowicjuszem w polityce. Został członkiem PiS w 2016 roku, kiedy został szefem Ministerstwa Finansów. Jednak w 2017 roku zamieniono miejsca w rządzie i został premierem, którego bronił dwa lata później w wyborach parlamentarnych.
Jeśli, zdaniem analityka, Morawiecki chciałby uwolnić się od Jarosława Kaczyńskiego, szefa PiS, to nie ma wystarczająco silnego poparcia w partii. Musi także promować bardzo konserwatywny program, który może nie być całkowicie jego własnym ze względu na jego przeszłość.
Był na początku swojej kariery politycznej w porównaniu z na przykład z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Po rewolucji studiował w Connecticut w Niemczech, Hamburgu w Niemczech lub Bazylei w Szwajcarii. Biegle włada językiem niemieckim i angielskim, pracował jako bankier, a nawet krótko doradzał byłemu proeuropejskiemu premierowi Polski Donaldowi Tuskowi.
„Morawiecki musiał zrównoważyć wizerunek polskiego rządu w Unii Europejskiej” – mówi Lebduška. Jednak według niego to się nie udało i nowy premier był stopniowo oceniany jeszcze gorzej niż jego poprzedniczka Beata Szydlová.
Wszystkie sprawy, którymi zajmował się związek o Polsce, coraz bardziej wiązały się z jego osobą. Oprócz zmian w sądownictwie czy rosnącej presji na państwowe media, kraj popadł także w konflikt z UE w sprawie przyjmowania uchodźców.
„Silna polska retoryka wobec osób LGBT często odbija się echem w UE. To są symbolicznie ważne rzeczy” – mówi Lebduška. Podobnie w ciągu ostatnich dwóch lat w całym kraju miały miejsce masowe protesty przeciwko nowemu ustawodawstwu, które całkowicie zakazuje aborcji.
Podróż na Ukrainę
Dziś polski premier zbiera pochwały. W towarzystwie czeskiego premiera Petra Fiali (ODS) i słoweńskiego premiera Janeza Janšy udał się do zbombardowanego w zeszłym tygodniu Kijowa, aby spotkać się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. „To wspaniały, odważny, uczciwy i przyjazny krok. Jestem pewien, że z takimi przyjaciółmi, krajami, sąsiadami i partnerami możemy wygrać”. oceniany odwiedź Zełenskiego.
To tutaj, w rozdartym wojną Kijowie, tworzy się historia. To tutaj wolność walczy ze światem tyranii. Tu waży się przyszłość nas wszystkich.UE wspiera UA, która może liczyć na pomoc swoich przyjaciół – przynieśliśmy dziś to przesłanie do Kijowa. pic.twitter.com/Us7k9xTq5f
– Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 15 marca 2022
Przed agresją Putina Morawiecki długo ostrzegał państwa zachodnioeuropejskie, mówiąc na przykład o uznaniu przez Rosję dwóch zbuntowanych republik Donbasu na wschodzie Ukrainy.
„Decyzja o uznaniu samozwańczych „republik” jest definitywnym odrzuceniem dialogu i rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego. Jest to akt agresji na Ukrainę, która musi spotkać się z jasną reakcją w postaci natychmiastowych sankcji. To jedyny język Putin rozumie rady na ten temat.” stwierdził trzy dni przed rozpoczęciem wojny.
Co więcej, obecny rząd stara się zwrócić uwagę, że jego najzagorzalszy przeciwnik, były premier Donald Tusk, znormalizował stosunki z Rosją za rządów w latach 2007-2014. Np. sekretarz stanu w Kancelarii Premiera minister i poseł PiS Adam Andruszkiewicz udostępnił zdjęcia Tuska z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w mediach społecznościowych. Czeski analityk Lebduška przypomina jednak, że za rządów Tuska Putin znormalizował stosunki z wieloma krajami europejskimi.
Polska od dawna wspiera Ukrainę – dodaje. – Od 1989 roku jest to kluczowy element polskiej polityki – niepodległość Litwy, Ukrainy i Białorusi od Rosji. Dla Polski to przede wszystkim kwestia własnego bezpieczeństwa – mówi Lebduska.
Prezydent USA Joe Biden również udał się w piątek do Warszawy, aby wyrazić swoje poparcie. Polska przyjęła najwięcej ukraińskich uchodźców w Europie. Ponad dwa miliony osób, głównie kobiet i dzieci, uciekło do Polski przed wojną. „Przyjmiemy każdego, kto tego potrzebuje. Jesteśmy gotowi na dziesiątki, setki, tysiące ukraińskich uchodźców” powiedział Morawieckiego na początku marca.
WAŻNY! W swoim manipulacyjnym wystąpieniu D. Tusk zapomniał, że kiedy był u władzy, to on i ludzie PO bratali się z Putinem, kolaborowali z Rosją i wyśmiewali Prawo i Sprawiedliwość, które już wtedy go ostrzegały. Przypomnijmy mu. Podaj to! #Bezpieczna Polska pic.twitter.com/WhTtAQG4ht
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 19 marca 2022
Morawiecki w zeszłym tygodniu stwierdziłże obecna sytuacja jest szansą dla Polski na wyjście z „niesprawiedliwej izolacji”, w której znajduje się kraj. Jednak jego twarde stanowisko wobec Rosji nie uciszyło jego krytyków. Co więcej, Warszawa wciąż czeka na fundusz naprawczy koronawirusa, z którego UE chce wypłacić, gdy kraj uporządkuje sytuację w swoim sądownictwie.
Jednak według Lebduški wciąż zachodzą niewielkie zmiany. Morawiecki wykorzystuje swoją koncentrację na Kijowie i Moskwie, łagodząc niektóre wcześniejsze etapy. Na przykład zmniejszył presję na prywatną stację TFN należącą do amerykańskiej firmy, a rząd chciał ją usunąć z Polski. Są też niewielkie ustępstwa w systemie sądownictwa. Na przykład na swoje stanowisko powrócił wybitny rzecznik rządu, sędzia Igor Tuley. „Rząd może w ten sposób zmniejszyć napięcia bez postrzegania tego jako porażki”, dodaje Lebduška.
Wideo: Po występie śpiewu w schronisku dziewczyna zaśpiewała hymn Ukrainy dla milionów Polaków
Po koncercie śpiewanym w schronisku dziewczyna zaśpiewała hymn ukraiński dla milionów Polaków Wideo: TVN
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.